Kabalistyczna numerologia i talmudyczne obrzędy w nominalnie polskim Sejmie.
13 grudnia, to symboliczna data …zarówno dla Polaków ( Stan wojenny ), jak i dla Amerykanów ( FRS)
Chanuka to ośmiodniowe święto określane współcześnie jako Hag ha-Urim (hebr. święto świateł), które powstało na bazie wydarzeń historycznych opisanych w Księgach Machabejskich. W kalendarzu żydowskim święto rozpoczyna się 25 kislew, a kończy 2 tewet, i wypada przeważnie w grudniu. W 2023 roku Chanuka rozpoczyna się wieczorem 7 grudnia, kończy wieczorem 15 grudnia.
Chanuka to święto historyczne, które nie pochodzi wprost z Tory. Dlatego wszystkie świąteczne dni są zwykłymi dniami roboczymi. Najważniejszym elementem obchodów Chanuki jest codzienne zapalanie świateł – jednego pierwszego dnia, dwóch – drugiego itd. aż do ósmego dnia, kiedy zapala się osiem świateł. Światła palą się w charakterystycznym, dziewięcioramiennym świeczniku zwanym chanukiją lub menorą chanukową.
Celem zapalania świateł w kolejne wieczory jest rozgłaszanie chanukowego cudu (aram. pirsuma danisa). Cud ten miał zdarzyć się w starożytnej Judei w II w. p.n.e. w czasie, kiedy trwała wojna o wolność religijną między żydowskimi powstańcami – Machabeuszami, a okupującą kraj armią króla syryjskiego Antiocha IV, który usiłował przemocą hellenizować Żydów. Kiedy Machabeusze odzyskali świątynię jerozolimską i wznowili w niej rytuał zapalania menory, posłużyło im do tego odnalezione małe naczynie z oliwą wystarczającą zwykle jeden dzień. Tymczasem menora paliła się aż przez osiem dni.
Innym cudem, wzmiankowanym w dodatkowych modlitwach świątecznych, jest fakt pokonania potężnej i doskonale uzbrojonej armii syryjskiej przez garstkę żydowskich rebeliantów.
Chanuka, podobnie jak Boże Narodzenie, jest świętem wesołym i rodzinnym. W każdy wieczór wokół chanukiji stawianej przy oknie tak, aby jej światło wychodziło na zewnątrz domu, gromadzi się cała rodzina. W zależności od przyjętego zwyczaju, wszyscy zapalają jeden świecznik lub każdy domownik zapala własny.
Tradycja zaleca używanie lampek oliwnych, przypominających legendę o cudzie. Zapalaniu chanukiji towarzyszą określone błogosławieństwa i pieśni. Je się wtedy specjalne potrawy, na pamiątkę cudu smażone na oleju (pączki, placki ziemniaczane i inne tłustości), a dzieci dostają prezenty. Dorośli zasiadają do kart, a dzieci grają w drejdel, gdzie stawką jest gelt, czekoladowe pieniążki lub inne łakocie.
Drejdel, czyli świąteczny bączek oddaje myśl przewodnią Chanuki: pamięć o cudzie. Zasady gry są bardzo proste. Na każdej z czterech stron bączka znajduje się hebrajska litera: nun, gimel, hej, szin. Każda z nich symbolizuje wygraną lub przegraną w grze, a jednocześnie jest początkiem słowa. Kręcąc bączkiem losowo, wygrywamy lub przegrywamy słodkości, a jednocześnie układamy zdanie „wielki cud stał się tam” (hebr. nes gadol haja szam).
Coś mi się zdaje, że hutzpah Brauna to takie Podpalenie Reichstagu…
Można się teraz spodziewać drastycznego zaostrzenia starych przepisów „prawa” talmudycznego w III żydo-RyPy/Polin w sprawie „mowy nienawiści” i tzw. „antysemityzmu” (czyli antysyfilizmu) i w przyśpieszonym trybie ustanowionych nowych.
Jak faszyzm, przepraszam, DEMOKRACJA, to DEMOKRACJA – na pełny parchaty gwizdek.
Kmieć
P.S. Przy okazji braunowy skecz jasno wykazał, co znaczy w demokracji DEMOKRATYCZNE (żydowskie) porozumienie, ponad DEMOKRATYCZNYMI (żydowskimi) podziałami w Polin – ten cały – zgodnie i jednobrzmiąco rozlegający się – kwik Aj! Waj! wszystkich knesejmowych kibuców partyjnych i mendialnych jelit grubych.
https://www.mediafire.com/convkey/46cb/shspse4j3vvvaza5g.jpg
A Polak jak się obecnie nie obróci, to dupę i tak będzie miał z tyłu, nadstawioną do chłosty żydowskim DEMOKRATYCZNYM batogiem.
Jest takie powiedzenie, że jak się chce sprawdzić kto tak na prawdę rządzi w danym kraju, to trzeba sprawdzić kogo nie wolno krytykować 🙂