Nowe badanie wykazało, że każda osoba, która zostawiła swój układ odpornościowy w spokoju, ma teraz trwałą odporność na Covid-19. Ale każda osoba, która została „zaszczepiona”, ma teraz nabyty zespół niedoboru odporności, znany również jako AIDS.
Badacze z Kataru przyjrzeli się danym z katarskiej narodowej platformy informacyjnej na temat zdrowia cyfrowego, która obejmuje całą populację tego kraju. Prawie 90 procent kraju to emigranci z ponad 150 krajów, więc dane są obszerne.
Na podstawie tych danych ustalili, że każdy w kraju, który uzyskał „pozytywny” wynik testu na covid, a później wyzdrowiał, nadal ma taką samą odporność na tę chorobę. Ani jeden procent ich naturalnej odporności nie zmalał.
Odwrotnie, każdy w kraju, który przyjął zastrzyk, za namową Tony Fauciego i Rochelle Walensky, znajduje się teraz w rozwijającym się stanie degradacji układu odpornościowego. Z biegiem czasu „w pełni zaszczepieni”, jak ich nazywają, tracą zdolność do zwalczania wszelkiego rodzaju chorób, w tym covid.
Artykuł w całości jest dostępny do wglądu i analizy w New England Journal of Medicine (NEJM).
„Tak więc naturalna odporność zapewnia niesłabnącą 97,3% długoterminową ochronę przed ciężkimi, krytycznymi lub śmiertelnymi infekcjami przez co najmniej 14 miesięcy i przez ekstrapolację – na czas nieokreślony” – donosi Exposé News, które przeanalizowało wyniki.
„Podczas gdy odporność na szczepionkę mRNA spada do 55,6% w pewnym momencie po 7 miesiącach. Może około 12 miesięcy?”
Nie bez powodu nikt w branży nie chce rozmawiać o skuteczności szczepionek po sześciu miesiącach
Nowe odkrycia potwierdzają wcześniejsze, dotyczące rozwoju AIDS wywołanego szczepionką lub VAIDS u osób, które przyjmują szczepienie.
Wygląda na to, że im więcej ludzi zostaje “zaszczepionych” na wirusa, tym gorszy staje się ich układ odpornościowy w walce z nim. Tymczasem ci, którzy pominęli strzały, są ogólnie w dobrym zdrowiu z normalną, w pełni funkcjonującą odpornością.
The Exposé, który koncentruje się głównie na danych z Wielkiej Brytanii, od jakiegoś czasu mówi, że w pełni zakłuci są bardziej podatni na zachorowanie i śmierć, podczas gdy nieszczepieni już dawno przesunęli się od całej histerii nosicielstwa. Ten nowy dokument z Kataru tylko dodatkowo wspiera tę narrację.
Większość przyglądających się efektom zastrzyków, skupia się tylko na ich bezpośrednim oddziaływaniu. Jeśli dana osoba wydaje się zdrowa w ciągu dni lub tygodni po wstrzyknięciu, to jest uznawana za sukces – ale co z efektami po, powiedzmy, sześciu miesiącach?
Wydaje się, że nikt nie chce o tym mówić, ponieważ dane niemal powszechnie pokazują, że skuteczność szczepionki szybko staje się ujemna. Oznacza to, że z biegiem czasu funkcja odpornościowa słabnie do tego stopnia, że potrzebne są „wzmacniacze”, aby dana osoba mogła dalej żyć.
Wczesne ostrzeżenia o VAIDS zostały zlekceważone jako dzika teoria spiskowa, ale teraz staje się jasne, że w pełni zakłuci ludzie muszą nadal otrzymywać preparat, jeśli chcą żyć – w przeciwnym razie istnieje duża szansa, że umrą pod wpływem czegokolwiek, w tym przeziębienia.
Harmonogram degradacji układu odpornościowego będzie się różnić w zależności od osoby, ale gdy już to nastąpi, wydaje się, że gra się skończyła dla tych, którzy wierzyli Fauciemu i Walensky i byli posłuszni ich rozkazom.
„Przewidzieliśmy w październiku 2021 r., że zaszczepione osoby będą miały VAIDS do końca roku” – mówi Exposé. „Wydedukowaliśmy to na podstawie 5% wzrostu początkowych wskaźników infekcji u podwójnie zaszczepionych co tydzień w porównaniu z nieszczepionymi”.
„Wynikami tego typu VAIDS były te absurdalne wzrosty infekcji Covid19 w środku lata, kiedy ludzie zwykle nie chorują na grypę. To, co pokazują dane z Kataru i czego każdy wyszkolony wirusolog lub immunolog jest uczony ab initio, to to, że nabyta odporność nie słabnie (poza wirusem HIV lub innym zaburzeniem immunologicznym).
Źródła:
Czytaj też...
Moderna potwierdza związek między szczepionkami mRNA przeciwko COVID-19 a rakiem
Raport: Szczepionki i lockdowny są odpowiedzialne za nadmierną śmiertelność z jakiejkolwiek przyczyny, a nie za zakażenie COVID-19
“Ojciec chrzestny szczepionek” przyznaje teraz, że bezpieczeństwo zastrzyków nigdy nie zostało odpowiednio zbadane.