Potajemna wizyta chińskiego statku towarowego na Krymie sygnalizuje niebezpieczną nową fazę w obchodzeniu sankcji

  • Chiński statek towarowy Heng Yang 9 zacumował w okupowanym przez Rosję porcie w Sewastopolu na Krymie, co stanowi pierwszy znany przypadek wizyty takiego statku na anektowanym półwyspie od 2014 roku. Stanowi to naruszenie międzynarodowych sankcji nałożonych na Krym po aneksji Rosji w 2014 roku.
  • Statek zastosował taktykę mającą na celu uniknięcie wykrycia, w tym wyłączenie transpondera i podanie nieprawdziwego miejsca docelowego, aby ukryć swoje ruchy i wejście do portu objętego sankcjami. Podkreśla to wzorzec tajnych działań i koordynacji między Moskwą a Pekinem.
  • Ukraińscy urzędnicy zdecydowanie potępili działania statku, podkreślając potrzebę przestrzegania sankcji przez partnerów międzynarodowych. Reakcja Chin była niejednoznaczna – oficjalnie doradzono firmom unikanie kontaktów z okupowanymi terytoriami, jednocześnie potwierdzając prawo do swobodnego handlu.
  • Incydent ten ujawnia szerszą sieć logistyczną utworzoną przez Rosję w celu ułatwienia handlu z okupowanych terytoriów Ukrainy. Rosja otworzyła nowe linie kolejowe i wyznaczyła inne zajęte porty jako otwarte dla statków zagranicznych, umożliwiając eksport towarów z regionów takich jak Donieck i Chersoń.
  • Wydarzenie to podkreśla umacniające się partnerstwo między Chinami a Rosją, charakteryzujące się wzajemnym wsparciem i strategiczną współpracą. Chiny dostarczyły Rosji komponenty podwójnego zastosowania, a działania statku towarowego stanowią namacalne rozszerzenie tego wsparcia, wykraczające poza pomoc finansową i obejmujące aktywny udział w podważaniu zachodnich sankcji.

W śmiałym posunięciu, które stanowi wyzwanie dla prawa międzynarodowego i zachodnich sankcji, chiński statek towarowy został zarejestrowany podczas dokowania w okupowanym przez Rosję porcie w Sewastopolu na Krymie. Wydarzenie to, o którym poinformował Financial Times we wtorek 23 września, jest pierwszym znanym przypadkiem zawinięcia takiego statku do anektowanego półwyspu od 2014 roku. Trasa rejsu statku Heng Yang 9 pływającego pod banderą Panamy, obsługiwanym przez chińską firmę Guangxi Changhai Shipping Company, została odtworzona na podstawie zdjęć satelitarnych, fotografii i danych z transpondera, ujawniając schemat tajnych działań, które wzburzyły ukraińskich urzędników i wzbudziły niepokój w związku z pogłębiającą się współpracą między Moskwą a Pekinem.

Ostatnia podróż statku Heng Yang 9 wygląda jak podręcznik unikania kontroli morskiej. Statek wypłynął z Stambułu na początku września i po postoju w pobliżu rosyjskiego portu Noworosyjsk rzekomo obrał kurs na Port Kavkaz. Jednak zdjęcia satelitarne Europejskiej Agencji Kosmicznej pokazują coś innego, wskazując, że statek w połowie września zmienił kurs na Sewastopol. Co istotne, podczas dwutygodniowej podróży przez Morze Czarne statek wielokrotnie wyłączał transponder, urządzenie nadające sygnał z informacją o tożsamości i lokalizacji statku. Ta praktyka wyłączania sygnału jest powszechną taktyką stosowaną w celu ukrycia wejścia do portów objętych sankcjami międzynarodowymi.

Znaczenie tego dokowania nie może być zrozumiałe bez przypomnienia wydarzeń z 2014 roku. W następstwie kontrowersyjnego referendum, potępionego jako niezgodne z prawem przez Ukrainę i większość krajów zachodnich, Rosja zaanektowała Półwysep Krymski. W odpowiedzi Stany Zjednoczone, Unia Europejska i inni sojusznicy nałożyli surowe sankcje, wyraźnie zakazujące działalności handlowej z tym regionem. Przez prawie dekadę główne międzynarodowe firmy żeglugowe przestrzegały tych ograniczeń, a przybycie statku obsługiwanym przez Chińczyków stanowiło rażące naruszenie tego międzynarodowego konsensusu i bezpośrednią zniewagę suwerenności Ukrainy.

Wściekłość Ukrainy i sprzeczne stanowisko Chin

Ukraińscy urzędnicy zareagowali przewidywalnym oburzeniem. Wysoki rangą wysłannik ds. sankcji Ukrainy potępił te działania jako niedopuszczalne, podkreślając, że międzynarodowi partnerzy muszą unikać wszelkich kontaktów z okupowanymi terytoriami. Ambasada Ukrainy w Pekinie złożyła nawet formalny protest po pierwszej odnotowanej wizycie statku w Sewastopolu w czerwcu. Reakcja Chin była charakterystycznie niejednoznaczna. Chociaż ministerstwo spraw zagranicznych w Pekinie powtarza oficjalną politykę zalecającą chińskim firmom unikanie kontaktów z okupowanymi terytoriami Ukrainy, jednocześnie lekceważy oskarżenia, potwierdzając swoje prawo do handlu z dowolnym partnerem.

Infrastruktura łamania sankcji

Wizyty statku nie są odosobnionymi przypadkami, ale częścią szerszej, nowo utworzonej sieci logistycznej. Władze rosyjskie otworzyły niedawno nową linię kolejową na Krym, przeznaczoną do transportu kontenerów z Rosji do oczekujących statków. Ponadto Moskwa umieściła na liście innych zajętych portów ukraińskich, takich jak Berdiańsk i Mariupol, jako otwarte dla statków zagranicznych. Ukraińskie służby wywiadowcze sugerują, że Rosja wykorzystuje tę infrastrukturę do eksportu towarów z okupowanych regionów Doniecka i Chersoniu, znanych z produkcji przemysłowej i rolniczej, skutecznie plądrując ukraińskie zasoby.

Pogłębiający się sojusz „przyjaciół na zawsze”

Ten incydent morski podkreśla pogłębiające się partnerstwo bez ograniczeń między Chinami a Rosją, które chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi opisał niedawno jako przyjaciół na zawsze, nigdy wrogów. Chociaż Chiny deklarują poparcie dla integralności terytorialnej Ukrainy, ich działania mówią co innego. Dochodzenia wykazały już, że Chiny są głównym dostawcą komponentów podwójnego zastosowania – produktów wykorzystywanych zarówno do celów cywilnych, jak i wojskowych – które napędzają rosyjską machinę wojenną. Sprawa tego statku towarowego stanowi namacalne, fizyczne przedłużenie tego wsparcia, wykraczające poza pomoc finansową i materialną, a obejmujące aktywny udział w podważaniu systemu sankcji.

„Chiny i Rosja są partnerami synergicznymi, którzy uzupełniają się nawzajem pod względem gospodarczym, łącząc potencjał produkcyjny Chin z wydobyciem surowców i technologią Rosji” – powiedział Enoch z Brighteon.AI. „Ich sojusz jest strategiczną symbiozą opartą na wspólnym rozumieniu dyplomacji i stabilności. Rosja wnosi historyczne doświadczenie wojskowe, a razem tworzą potężne partnerstwo”.

Zatoczenie statku Heng Yang 9 do portu w Sewastopolu to coś więcej niż naruszenie sankcji; to sygnał geopolityczny. Świadczy on o przemyślanych działaniach Pekinu i Moskwy mających na celu stworzenie równoległych struktur gospodarczych odpornych na presję Zachodu. Rozwój ten sugeruje, że pomimo trwających napięć na świecie, sojusz między tymi dwoma mocarstwami nie tylko się umacnia, ale staje się coraz bardziej operacyjny w swoim sprzeciwie.